Głuchołazy... Ta niedziela w wielu miejscach jest nerwowym i smutnym dniem.

Prezes musiał skorzystać z drugiej limuzyny po manifestacji. Tragedia... PiS to ponoć była partia o dobrym słuchu społecznym. Aktualnie głusi i ślepi.

Plany Andrzeja na dziś. Będzie zabawa🤦‍♀️

Gdybym miała to do czegoś porównać... Wczoraj PiS organizuje manifestację - miało być wielkie bum. No i jest. Szczególnie gdy się czyta dziś wpisy polityków PiS... jedni biadolą nad limuzyną, drudzy szykują się na imprezę dożynkową... Normalni ludzie z przerażeniem spoglądają na

Gdyby dziś rządził PiS, w TVP "przypadkowi powodzianie" chwaliliby rząd za sprawne działania a dzieci, przebrane w krakowskie stroje, wręczałyby Kaczyńskiemu kwiaty.

Nawet się nie zdążyła przebrać. Kontenery PCK najwyraźniej zalało.

pRezydent wszystkich Polaków, ma dziś dożynki...

Zbydlęcenie...

Skutki propagandy PiS. Żodyn z partii nie potępił. Nie po to, tyle czasu lansowali celownik na twarzy Tuska.

Nie każdy rozumie, czym jest solidarność.

Ponieważ z Funduszu Sprawiedliwości dotowano koła gospodyń wiejskich, powódź powinna być mniejsza - czy jakoś tak... Mniej więcej taka logika obowiązuje w tej chwili po prawej stronie.

Most w Głuchołazach nie wytrzymał naporu wody...

Janusz ma słaby weekend - demonstracja nie wyszła ani pod Ministerstwem Sprawiedliwości ani na antenie TVP.

Gdzieś są transmitowane dożynki, na których bawi się Andrzej? Oglądałabym...

Janusz merytorycznie o sytuacji na południu Polski. Szczególnie mnie ujęła jego troska o powodzian. BTW - zapomniał wspomnieć, że garnki dawali gospodyniom wiejskim. Pewnie był zapomniał... Nie pochwalił się, że dostał wrotki ze studia.

A jednak prawa strona jest dumna z dzisiejszego występu Janusza w tvp...

Wstydu nie mają...

Stronie Śląskie...

Mam nadzieję, że wszyscy są bezpieczni... Most w Głuchołazach nie wytrzymał naporu wody.

Jedno mnie zastanawia. Służby apelują o ewakuację a ludzie są niechętni. Naprawdę? Bez wody, jedzenia, prądu, wśród żywiołu? W razie co, ratownicy przyjdą ponownie ich ratować, narażając własne życie?